Ostatnio był wisiorek, ale dzisiaj wracam do kolczyków :)
Od tych się zaczęło :D Fakt, faktem nie ja je wykonałam, tylko moja ukochana kuzynka, ale to jak miały wyglądać zależało ode mnie :)
Uwielbiam ten Oliwkową zieleń kryształów!
PS. Ostatnio zrobiłam swoją pierwszą bransoletkę typu Shamballa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz